rotawirusem

Rodzice kontra rotawirusy

 Hospitalizacja dziecka zmagającego się z infekcją to ostateczność, której wszyscy chcemy uniknąć. Dlatego w pierwszym etapie walki z rotawirusem opiekunowie skupiają się na domowych sposobach ulżenia potomstwu. Gorączka, zwracanie oraz wodniste biegunki to objawy, które naprowadzają świadome osoby na trop. Konsultacja z pediatrą powinna potwierdzić, z czym mamy do czynienia.

Doustna pomoc

Obawa przed zastrzykami jest żywa nie tylko u dzieci, ale także u dorosłych. Dla rodzica widok igły zbliżającej się do delikatnego dziecięcego ciałka również nie może wywołać pozytywnych odczuć. Na szczęście w przypadku rotawirusów strzykawka nie jest potrzebna, albowiem szczepionkę podaje się doustnie. To szybszy i mniej problematyczny sposób. W

Niemowlaki zagrożone

Pisaliśmy już nieco o tym, że szczepić na okoliczność rotawirusów należy dzieci w pierwszych tygodniach życia. Nie jest to medyczna fanaberia, ale owoc faktu, że im dziecko mniejsze, tym choroba może wyrządzić większe spustoszenie w jego organizmie. Lekarze stwierdzają jednoznacznie – pierwsza infekcja rotawirusem jest zawsze najgwałtowniejsza. Dlatego trzeba powtarzać