Rotawirusy zaliczają się do bardzo zakaźnych drobnoustrojów. Rozpowszechniają się na kilka sposobów, głównie za pośrednictwem chorych. Warto przy tym wspomnieć, że do czasu wystąpienia objawów, chory może wydalać wirusa. Takie ryzyko występuje również w przypadku wyzdrowienia. Może się to utrzymywać nawet do kilkunastu dni lub tygodni od momentu ustąpienia objawów. W przypadku niektórych osób zakażonych nie występują żadne dolegliwości związane z zakażeniem, jednak pomimo tego rotawirusy mają możliwość rozpowszechniania się.

Udowodniono, że rotawirusy mogą być przenoszone za pośrednictwem drogi feralno-oralnej. Dowodzi tego obecność tych drobnoustrojów w kale. Kolejnym sposobem na rozpowszechnienie wirusa jest droga kropelkowa. Przebywając w dużym gronie osób istnieje spore ryzyko, że chory zakazi wiele z nich. Większość naukowców uważa, że wystarczy już sam kontakt z przedmiotami chorego, aby zwiększyć ryzyko zachorowania. Rotawirusy mogą bytować bowiem na ubraniach chorego czy przedmiotach codziennego użytku.

Bardzo duża liczba rotawirusów znajduje się w wymiocinach osoby zakażonej. Uważa się, że drobnoustroje te mogą również bytować w zanieczyszczonej wodzie. Pewna liczba rotawirusów może także znajdować się w poszczególnych produktach spożywczych, a zwłaszcza tych, które nie wymagają obróbki termicznej. Duże ryzyko zakażenia dotyczy także konieczności hospitalizacji. Za szczególnie niebezpieczne uważane są oddziały dziecięce. Często bowiem dzieci cierpiące na biegunkę nie są izolowane od pozostałych, przez co ryzyko zakażenia znacznie się zwiększa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *