Twoje dziecko i rotawirusy

Każdy rodzic martwi się o swoją pociechę i chciałby, by dokuczliwe choroby były jej darowane. Niestety jest już tak, że praktycznie wszystkie dzieci przechodzą przez żelazny zestaw infekcji i uniknąć ich jest dość trudno. Na szczęście rozwój medycyny, w tym pediatrii, zwiększa szanse na profilaktykę oraz skuteczne leczenie typowo dziecięcych dolegliwości. Czynnikiem wywołującym je są często rotawirusy. Termin ten brzmi dość groźnie i rzeczywiście w skrajnych przypadkach organizm dziecka może znaleźć się w poważnym niebezpieczeństwie. Dlatego warto wiedzieć, z czym mamy do czynienia.

 Rotawirus może występować w kilku wariantach – A, B, C, D i E. Tylko pierwsze trzy zagrażają zdrowiu człowieka. Z wiekiem nabywamy na nie naturalnej odporności, stąd problem dotyczy przeważnie maluchów. Przypadki zakażeń u dorosłych są marginalne. Ze statystyk wynika, że niemal każde pięcioletnie dziecko ma za sobą co najmniej jedną infekcję wywołaną rotawirusem. Obrazuje to skalę zjawiska.

 Jak rozprzestrzeniają się te drobnoustroje? Ponieważ wywołują ostre nieżyty żołądka i jelit do organizmu dostają się najczęściej drogą pokarmową. Efektem jest wirusowe zapalenie układu pokarmowego, zwane błędnie grypą jelitową.